Sprzedaż nowych mieszkań na największych rynkach w Polsce utrzymała się w drugim kwartale 2021 roku na rekordowym poziomie 19,5 tys., co sprawiło, że osiągnięto najlepszy w historii wynik pierwszego półrocza – takie dane płyną z raportu JLL “Rynek mieszkaniowy w Polsce – II kwartał 2021”.

Spis treści:
Jak plasowały się ceny lokali mieszkalnych we Wrocławiu?
Rynek pierwotny wciąż się rozwija
Stabilizacja cen na wrocławskim rynku
Mieszkania z rynktu wtórnego - ceny
Prognozy na 2022 rok


Rynek mieszkań na sprzedaż we Wrocławiu w I półroczu 2021 roku.

Utrzymanie w drugim kwartale z rzędu wysokiego wyniku sprzedaży nowych mieszkań na sprzedaż poziomie 19,5 tys. sprawiło, że deweloperzy działający w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi w pierwszym półroczu 2021 r. sprzedali łącznie 39 tys. mieszkań, czyli o 7,2 proc. więcej niż w najlepszym do tej pory pierwszym półroczu 2017 r.

Także popyt jest rekordowy, zarówno zgłaszany przez osoby kupujące za gotówkę, jak i te, które posiłkują się kredytem. Zdaniem Bartosza analitykow WGN, napięcia na rynku dodatkowo wzmacniają fundusze inwestycyjne, często zagraniczne, które skupują całe bloki i osiedla z i tak już wykupionego rynku.

Zdaniem ekspertów WGN zasilanie oferty nową podażą ma, obok rosnących kosztów budowlanych, największy wpływ na poziom cen, które od długiego czasu utrzymują się w trendzie rosnącym. Wzrost średniej ceny mieszkań pozostających w ofercie na sześciu największych rynkach wyniósł na koniec czerwca 4 proc. kwartał do kwartału. W ujęciu rocznym było to już 8 proc. Jeśli natomiast spojrzeć na poszczególne rynki osobno, to w porównaniu do wartości sprzed roku w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi wzrost ceny średniej był dwucyfrowy (odpowiednio 10 proc., 12 proc. i 17 proc.

Osoby zainteresowane zakupem nowego mieszkania we Wrocławiu w I kwartale bieżącego roku musiały liczyć się z cenami ofertowymi na poziomie 9 062 zł/mkw., jednak rzeczywista cena transakcyjna wynosiły średnio 8 443 zł/mkw. W ostatnim kwartale ubiegłego roku było to 8 233 zł/mkw., natomiast w pierwszym 8 354 zł/mkw. Na rynku wtórnym natomiast ceny ofertowe mieszkań wynosiły 8 715 zł/mkw., a ceny transakcyjne 8 057 zł/ mkw. To o 85 zł/mkw. więcej niż w końcówce 2020 r i o 743 zł więcej w porównaniu z jego początkiem.

                                   Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu

Budowa nowych mieszkań.

W całym I półroczu ruszyła budowa 87,7 tys. mieszkań, o 64 proc. więcej rok do roku i o 14 proc. więcej niż w II połowie 2020 r., kiedy firmy już pracowały pełną parą”. W czerwcu 2021 r. pozwolenie na budowę dostały projekty liczące ponad 18 tys. lokali, o 8 proc. więcej rok do roku. W skali całego półrocza mowa o ponad 109 tys. lokali, o 47 proc. więcej niż rok wcześniej. Na potęgę budują też inwestorzy indywidualni.

W pierwszym półroczu tego roku deweloperzy otrzymali decyzje pozwalające na budowę prawie 109 tys. mieszkań. To także najwyższy wynik w historii


W II połowie 2021 r. tempo wzrostu cen mieszkań na sprzedaż we Wrocławiu nieco się uspokoi.

Jakich zmian spodziewać się na rynku mieszkań na sprzedaż na sprzedaż we Wrocławiu do początku przyszłego roku? Obecnie mamy do czynienia ze wzrostem bądź odrabianiem strat na obu rynkach nieruchomości i takiej tendencji należy oczekiwać również w kolejnych miesiącach.

Można się spodziewać, że ceny mieszkań na rynku pierwotnym będą wzrastały zdecydowanie wolniej niż na rynku wtórnym. Przewidywane też trendy boczne przy cenach mieszkań deweloperskich należy traktować jako „szukanie” właściwego ich poziomu.

Zagrożeniem długoterminowym dla rynku nieruchomości są już dynamicznie rosnące ceny materiałów budowlanych i gruntów oraz inflacja bliska 5%. W długiej perspektywie może oznaczać znaczny wzrost stóp procentowych, ale na ten moment Polacy nie obawiają się zadłużać – każdy miesiąc przynosi wzrost popytu na kredyty hipoteczne.

                                   Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu

Ceny na rynku wtórnym.

Na rynku wtórnym należy się spodziewać wzrostu cen mieszkań i domów przeciętnie w granicach 2 – 3% kwartalnie. Biorąc pod uwagę dane liczbowe z 2019 r., kiedy wzrost ten notowano na poziomie 5 – 7% kwartalnie, trudno mówić o znacznym ożywieniu – mamy do czynienia raczej z powolnym podnoszeniem się i odrabianiem strat powstałych na skutek silnego spowolnienia gospodarki w czasie lockdownu.

Z kolei przygotowane projekty i programy w Krajowym Planie Odbudowy będą zapewne dodatkowym impulsem dla rynku mieszkaniowego. Według analityków WGN wszystko wskazuje na to, że o bańce nia rynku nieruchomości nie ma mowy jeszcze nie w najbliższych miesiącach. Najpewniej nastąpi ona przy zatrzymaniu stóp procentowych średnioterminowo (18-24 miesiące) na poziomie 0 i wysokiej inflacji

Prognoza sytuacji na rynku mieszkań na sprzedaż we Wrocławiu.

Na rynku pierwotnym w prognozowanym okresie, czyli drugiej połowie roku 2021, przewiduje się powolny wzrost cen mieszkań na poziomie 0,5 – 1,5% kwartał do kwartału. Oś pionowa poniższego wykresu wskazuje ruch cen w ujęciu procentowym dla każdego kolejnego trymestru do początku roku 2022.

Wszyscy zadajemy sobie to pytanie: czy mieszkania w 2022 roku będą droższe? Prognozy ekspertów mówią, że tak – ceny mieszkania w Polsce będą rosnąć szybciej niż inflacja. Zapowiada się, że mieszkania cieszyć się będą zainteresowaniem inwestorów. Dla tych, którzy szukają okazji na zakup swojego własnego M, pozostaje nadzieja, że za mieszkaniami nadążą wynagrodzenia i zdolność kredytowa. Jednak na rynku mieszkaniowym nie tylko rosną ceny, ale i ryzyko spekulacji.

                                                    źródło: Cenatorium

Jak wynika z analiz WGN największa dynamika wzrostu cen nastąpi najprawdopodobniej na przełomie lat 2021/2022. Pod koniec roku zmiana w stosunku do I kw. 2020 r. na rynku pierwotnym wyniesie ok. 6%.

Podsumowując w ostatnich latach ceny nieruchomości w Polsce szły górę w zastraszającym tempie. Według danych NBP oraz analiz specjalistów z Grupy WGN w zeszłym roku mieszkania w największych polskich miastach zdrożały niemal o 13 proc. Na początku 2020 roku własny kąt najwięcej kosztował oczywiście w Warszawie, gdzie za metr kwadratowy w nowym budynku trzeba było zapłacić deweloperowi średnio 9476 zł. W Trójmieście i w Krakowie przeciętne ceny wynosiły ponad 8 tys. zł, a we Wrocławiu i w Poznaniu przekraczały 7 tys. zł. Łatwo więc policzyć, że 60-metrowe mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu kosztowało między 420 tys. zł a 560 tys. zł.

Okazuje się jednak, że pandemia koronawirusa prawdopodobnie zmieni sytuację na polskim rynku nieruchomości. Najpierw mówiło się o tym, że ceny stanęły, a w czasie izolacji więcej ludzi zaczęło szukać mieszkań i domów z dostępem do zieleni (ich popularność w serwisie WGN.pl wzrosła o 11 proc.).

                                   Zdjęcie pochodzi z oferty WGN: mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu

Zdaniem wielu ekspertów pandemia COVID-19 zakończyła kilkuletni cykl hossy na rynku mieszkaniowym, który kontynuowany był jeszcze w dwóch pierwszych miesiącach bieżącego roku.
Do spadku cen mieszkań przyczyni się nieunikniony wzrost bezrobocia, cięcia płac oraz ogólna niepewność. Z tych powodów mniej klientów będzie stać na nowe mieszkania.

Jeżeli prognoza się sprawdzi, to mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu, za które jeszcze niedawno trzeba było zapłacić 600 tys. zł, w 2022 roku może być warte nawet 480 tys. zł. Część tej korekty deweloperzy będą realizować nie przez klasyczne obniżki cen, a różne bonusy takie jak gratisowe komórki lokatorskie czy miejsca postojowe.

Ceny mieszkań na rynku wtórnym we Wrocławiu będą rosnąć w wyższym tempie niż na rynku pierwotnym. W ujęciu kwartalnym można spodziewać się zmian na poziomie 1,7% - 2,2%.